dekoderek
Administrator
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wołomin
|
Wysłany:
Wto, 18 Paź 2005, 10:42 |
 |
Telefon nad ranem:
- Hello, Senor Humphrey? Mowi Ernesto zajmujacy sie pana letnim domem.
- A tak Ernesto. Co slychac? Czy cos sie stalo?
- Dzwonie, zeby zawiadomic pana o smierci pańskiej papugi.
- Moja papuga nie zyje? Ktora? Czy nie ta, ktora wygrala w międzynarodowym konkursie?
- Tak prosze pana, wlasnie ta papuga.
- To straszne, wydalem na nia mnostwo pieniedzy. Jak zdechla?
- Od jedzenia zepsutego miesa senor.
- Zepsutego miesa? Kto dal jej zepsute mieso?
- Nikt senor. Sama zjadla mieso zdechlego konia.
- Zdechłego konia? Jakiego konia?
- Panskiego wyscigowego araba, zdechl od ciagniecia wozu z woda.
- Czy ty zwariowales? Jakiego wozu z woda?
- Do gaszenia pozaru senor.
- Na Boga! Jakiego pozaru.
- Panskiego domu senor. Zaslony zajely sie od swiecy.
- Jakiej swiecy? Dom ma elektrycznosc!
- Swiecy pogrzebowej senor.
- Co za pogrzeb do diabla??!!.
- Panskiej matki senor. Przyjechala bez zapowiedzi a ja, myśląc ze to
zlodziej walnalem ja kijem golfowym Nike-Tiger Woods.
Przez moment cisza..
- Ernesto, jezeli zlamales ten kij to jestes zwolniony.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|